Koszmarny sen
Błądzę w ciemnościach,
ogarnia mnie strach,
wiatr latarnią trąca,
słychać uliczny gwar.
Skuliłam się w kącie
otulona kocem,
słyszę głośne - mam cię!
Ze strachu dygocze.
Ręce się trzęsą,
boję się ruszyć,
łzy z oczu lecą,
ciężko na duszy.
Gonią się myśli,
jedna po drugiej,
to co mi się śni,
nazwać nie umiem.
Budzę się wreszcie,
przecieram oczy,
strach we mnie jeszcze,
jak mgła się toczy.
/EN/
Komentarze (23)
Takich snów jak najmniej, a najlepiej wcale :)
Dobrze przekazany nastrój związany z koszmarami,
pozdrawiam serdecznie, Elu, życząc by koszmarów nie
było :)
Eluniu jak najmniej koszmarnych snów w życiu...
Cieplutko pozdrawiam:)
jak dobrze, że ranki istnieją ....
Doskonale oddałaś nastrój. Czasami sny potrafią dać na
prawdę w kość. Pozdrawiam:)
Sny potrafia wymeczyc...
Ty sny , powoli wykańczają wiec , przecieraj oczka i
lekko się wybudzaj :)
Piękny wierszy, oddany snu.
Pozdrawiam Skromny.
Wspaniale Elżbietko oddałaś nastrój snu, ważne, ze to
tylko sen, a jawa bywa jego odwrotnością, więc
szczęście niedługo zawita w progi...gorąco pozdrawiam
:)
Mnie dziś taksówkarz długo wiózł do tyłu:):)Pozdrawiam
serdecznie+++
Nie przejmuj się koszmarnym snem! bo zawsze przychodzi
jasny poranek!!
Pozdrawiam serdecznie :))
niech ten sen jak najszybciej zniknie w promieniach
słonca
dobrze, że z najgorszego koszmarnego snu można się
obudzić...
Dobrze opisałaś koszmarny sen Autorko. A mówiłem nie
objadać się przed spaniem! :) Pozdrawiam pięknie
"Sen mara-Bóg wiara"
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj - no jak fajny to niech sie sni codziennie, ale
jak taki koszmar to lepiej nie. Pozdrawiam