Kot
kot na kark mi skoczył
świeciły się w mroku jego oczy
miał!
powiedział co chciał
pazury w sweter mój wbił
a jego wzrok w ciemnościach się tlił
za oknem wiatr huczał
a on mi do ucha mruczał
trochę mi dokuczał
długo chwila ta nie trwała
bo czyjaś ręka kota zabrała
a ja odwróciłem się...
Komentarze (3)
To chyba erotyk, ale żeby z kotem... ;P pozytywny
tekst
koty są piękne ale skaczą trzeba uważać bo są
tajemnicą widać litościwa ręka to wiedziała ładny
wiersz zaciekawia
powiem Ci że nieźle sie uśmiałam czytając ten wiersz.
świetny sposób na poprawę nastroju