Kot
Kot to mądre zwierze chociaż głupim się
wydaje; bo chodzi własnymi drogami?
A kto tak z gracją się porusza? Stawia
łapki twardo i śmiało, wcale się nie
lęka.
Pod drzwiami na nas czasem czeka- zupełnie
jak wierna psina wita sie z nami chodź
uczucia gdzieś tam skrywa.
Nie macha ogonkiem ani nie szczeka.
Przychodzi i patrząc na nas coś tam sobie
mruczy.
Ni to piosnka, ni to mowa; jakieś kocie
myśli.
A kiedy coś zbroi nie chowa się , nie
ucieka. Obojętnie idzie dalej, przed siebie
do swojego koszyka.
Poszczępi kłębek wełny, zaplącze się biedak
zupełnie , lecz umie wyjść z opresji,
zawsze spada na cztery łapy.
Poznaje tego kota!
Ma uczucia, lecz je chowa, ma swe drogi i
nimi kroczy.
Rzadko pozwala sobie na towarzystwo.
Nie poddaje sie nigdy i szuka swego
szczęścia.
Pecha sie nie obawia, potrafi znaleźć
wyjście. Jak nie jedno to drugie, powtarza-
zostają jeszcze okna.
Stąpa mocno po ziemi, bo wiarę ma silną,
docenia boże dary.
Tak mocno kocha życie, zawsze mówi- umierać
jeszcze nie warto!
Komentarze (1)
Nie wiedziałam że Mila będzie bohaterem wiersza... No
chyba że to o Kubie :D:D::D Pozdrawiam