W krainie Guanczów
Mój pierwszy w życiu sonet, o ile to w ogóle jest sonet ;)
Już lada moment ujrzę cudną Teneryfę,
w centrum z Pico del Teide, wulkanem
szacownym.
Póki co się przyglądam Wyspom Purpurowym
i stateczkom w nieznane zdążającym
dryfem.
I oto jest, wspaniała, w całej swojej
krasie,
wabiąca delfinami w Loro Parku rajskim,
roślinnością niezwykłą, wulkanicznym
piaskiem
i Los Gigantes magią, zatrzymaną w
czasie.
Do Wysp Szczęśliwych wracam, pamiętając
chwile,
gdy patrząc na ocean, z tobą przy swym
boku,
przeżywałam w bajecznych zakątkach
idyllę.
Z tęsknotą wciąż wspominam Atlantyk o
zmroku.
Lećmy znów tam kochany, złapmy szczęścia
tyle,
aby wyzbyć się myśli natrętnych natłoku.
Komentarze (60)
Piękne:)
Turkusowa Aniu, Babciu Teresko dziękuję za odwiedziny
i komentarze.
Miłego wieczoru :)
Piękny opis, do takich miejsc chętnie się wraca. Ja po
wielu latach mam jeszcze w oczach lazur Adriatyku.
Pozdrawiam
Pierwszy sonet i od razu sukces. Brawo. Bardzo mi się
podoba.
Przeczytałam z przyjemnością :)
Jolu, Kaziu, Maju, Sławku, dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wygląda na sonet, ale nie znam się Małgosiu, ale
podoba mi się. :)
A na Teneryfie byłem z żoną na początku tego roku.
Było REWELACYJNIE. :)
Ślę moc serdeczności.
podróże....podróże....podróże.....
rozbudziłaś wspomnienia:)
Piękne te Twoje wyspy szczęśliwe...Pozdrawiam
serdecznie :)
Pięknie rozpieściłaś poezją... moc serdeczności
Amorku, Dorotko, Moliczko, Wandziu witam u mnie i
dziękuję. Bardzo mi miło :*)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny sonet pełen wspomnień i pragnień
Pozdrawiam serdecznie Małgosiu :)
Witaj,
już przestałam wypowiadać się nawet o błędach
ortograficznych...
Wybacz, że nie spełnię Twojej prośby.
Tekst wspomnieniowy z przewagą opisów znanych
/współnych/ miejsc i ich uroków.
Lubię to.
Pozdrawiam serdecznie.
nie przejmuj się niezmieszczonym wersem, poezji nie da
się pisać na miarę, a to jest poezja :-)
Przepiękny sonet, pozdrawiam serdecznie :)
Cage, Koplido, Marianno, dziękuję za miłe słowa :)
Pozdrawiam, miłego dnia :)