krajobraz z rzepakiem...
...świt oko trąca ostrzem promienia
jasność rozmyta
ptak trel podaje w objęcia słońcu
by ogrzał dźwięki
wiatr szumnym szeptem o drogę sroki
skrzeczące pyta
tuląc ich skrzydła oddechem który
jak jedwab miękki
wkrada się także w szpary kaptura
żółwioleniwie
jak na tapczanie spoczywa na mej
ospałej skroni
świt już odpłynął z mgłą
w jasno-żółtawe pola rzepaku
aby przed dziennym hałasem ulic
myśl własną schronić...
autor
niezgodna
Dodano: 2023-05-06 07:25:33
Ten wiersz przeczytano 655 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Co za metafory?... a klimacik jaki?...
Tak krajobraz 'malnąć'?
Talentu oznaki. +++
Łączę serdeczności, Stefi. :)
Poezja:)*
...złoto na polach, na niebie złoto
ach, tylko patrzeć na nie z ochotą...
dziękuję i spokojnej nocy wam życzę:))
Piękno przyrody zapisane w wersach.
Mnie także urzekają takie widoki.
Podoba mi się Twój wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
I mnie dzisiaj jadąc na wieś zachwyciły te rzepaki :)
pozdrawiam z uśmiechem i + :)
Piękne rzepaki, można podziwiać i z samochodu, ale
rowerem, płynie się w tym pięknie na wyciągnięcie ręki
jak na oceanie.
Pozdrawiam serdecznie, +
Miłego dnia
Pieknie oddana rzeczywistość rzepakowych pól. Wiersz z
nutą melancholii potrafi rozmarzyć czytelnika urokami
przyrody.
Pozdrawiam
Marek
...u nas na każdym kroku żółty kolor króluje:))
dziękuję i miłego dnia wam życzę
Na Żuławach właśnie teraz kwitnie.
Wiersz bardzo ulotny ale piękny. Super przedstawiony
nastrój chwili. Plus zasłużony:))
pięknie oddałaś magię rzepakowo- słonecznych pól.