Krew
Patrze na krew z mych żył wylaną,
patrze na ziemię krwistą całą,
myśle o tobie że to już koniec!
Wybacz kochanie!!!
Pare pięknych dni,
ale już zapomnianych,
gdy cię kochałam.
A teraz moje uczucie
jak świeca wygasa.
Zostaje mrok,
a w nim strumienie krwi,
na podłodze zakrwawiony nóż,
ukochany wybaczam zdrade ci już...
autor
Piranka23
Dodano: 2006-01-25 13:43:56
Ten wiersz przeczytano 519 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.