Król
Zamieszkałeś sobie we mnie niczym król
rozsiadając się wygodnie na swym tronie
chciałabym podstawić Tobie podnóżek i
poduszkę
abyś zaznał wszystkich wygód
resztę musisz zrobić sam
bo w niewygodzie znajdziesz ból
a w przesadnej wygodzie ,,NIC" nie
znajdziesz.
autor
amber
Dodano: 2009-09-05 08:01:17
Ten wiersz przeczytano 560 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
dobrze przekazana treść...i amber nie rezygnuj z
pisania...ucieczki nc nie dają...pozdrawiam
Są miejsca do których nawet król musi iść sam i
pieszo...jednak ten wiersz mówi o momencie w którym
kończy się/ogranicza matczyna opiekuńczość i troska.
Bo w przeciwnym razie nie król się wychowa lecz
gałgan, niedorajda i nieudacznik.
I nie ważne że czasem "boli", grunt że samemu..
:Pozdrawiam.
:)