W królewskim Krakowie
W pięknym Krakowie królewskim mieście
o jego pięknie w świat wieści nieście
gdzie kościołów więcej jak rodzynków w
cieście
mieszka dziewczynka o imieniu Róża
na razie drobniutka posturą nie duża
ale ma w sobie energii jak wiosenna
burza
słowa z jej ust jak strumyk szemrzący
płyną
zwinną jak słowik w wymowie jest
dziewczyną
od jej szczebiotu serca i kamienie się
rozpłyną
ma uśmiech kota Alicji tej od czarów
czaruje nim codziennie bez umiaru
umiejętnie korzysta z mocy tego daru
urokiem swoim niejedną armię rozbroi
jest ozdobą ogrodów królewskich pokoi
a kto nie zna jej mocy niech się już boi
poczuciem humoru kruszy zatwardziałe
skały
chce by wszystkie twarze tylko się
śmiały
od ucha do ucha ziemski glob cały.
Komentarze (8)
ładnie i tak radośnie o tym imieniu ... Róża - uroda
ale też i kolce :-)
pozdrawiam :-)
Radosna i piękna opowieść.Pozdrawiam serdecznie:)
Ladnie i radosnie pozdrawiam
bardzo fajnie i radośnie Pozdrawiam serdecznie TES:)
Piękny opis pięknego imienia.
Z przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam serdecznie:)
piękna i radosna opowieść, ujęta w optymistycznym
wierszu:) miłego wieczoru
Ładny radosny wiersz. Pozdrawiam bardzo serdecznie Tes
Fajnie TESO:). Miłego wieczorku:)