Kropelka w morzu...
targasz mną
jak wiatr żaglówką
twój powiew
moje tchenienie
jedna myśl
jedno życie
sztorm
to ból
rozpacz
modły o przeżycie
destrukcyjna siła z twych piersi
jak heros
szalejesz w mym życiu
jesteś władcą
jesteś panem
jestes ponad
w chwilach
gdy budzisz strach
proszę o upalne słońce
błękit bez chmur
wiatr co zimą otula
wietrzyk co latem ochładza
nigdy nie proszę o deszcz
nie chcę pamiętać już burzy
czy ciebie też nie
Komentarze (3)
wiersz targany emocjami...
jakie to przekorne, że emocje targają nami bo tak
postrzegamy Gorzej,, gdy huśtawka jest realnym
działaniem kogoś wtedy burza następna jest trudna do
przebrnięcia. Wiersz daje napięcie czytelny Dobry, bo
stan uchwycony wg mojego odczucia Pozdrawiam:) plus
wiersz targany emocjami...wyrazisty...pozdrawiam