kropelka słońca...))
...dzisiaj mija rok jak pojawiłam się w tym miejscu...Ewuniu serdecznie dziękuję że dzięki Tobie tu jestem i mogę cieszyć się radością jaka daje mi pisanie i bycie z WAMI.
za oknem świt
mieni się bielą i fioletem
bzy już zakwitły
poranek pachnie
kawą i codziennością
od której uciec
nie mogę
chyba że w myśli
i w marzenia
bo to potrafię
robić najlepiej
z mozołem zbieram
siły do pracy
chociaż lenistwo
siedzi we mnie
jak ołów
śpiew kosa
rozprasza myśli
spoglądam na telefon
ale ten milczy
czasami brakuje mi słów
by opisac tęsknotę
która otuliła serce
dzis nawet kropelka słońca
jeszcze jej nie rozproszyła
"Polisia"
20.04.2016....Laudenbach
Komentarze (12)
kropelka słońca to coś nowego ;)
ładny wiersz, ciepło pozdrawiam
przyjemny dla serca nastrój, podoba mi się :-)
w drugi rok następny krok - nieustającej weny i
zadowolenia :)
Trzeba z tym coś zrobić...może nowy wierszyk, tak na
osłodzonej smutków...pozdrawiam serdecznie
Gratuluję pierwszej świeczki. Od teraz nie będziesz
już oseskiem bejowym, jesteś w stanie stać na własnym
piórze.
Witaj niemowlaku!
Gratuluję Tobie i Ewie.
Tobie, że przetrwałaś okres próby, a onej Ewie
dobrej,trafionej - pewnie serdecznej rady.
Niech Ci słońce w tym Laudenbach jasno świeci,
a rymy wpadają do głowy jak ryby
do sieci.
Pozdrawiam.
Jest kilka dróg ucieczki od codzienności. Miedzy
innymi w marzenia.
Pozdrawiam :-)
:)
Dziękuję Aniu ...
Ładny poranek:) Co powiesz na zamianę "co moje serce
otuliła" na "która otuliła serce"? Miłego dnia.
ładny, pachnący ( także nadzieją) poranek
To życzę kolejnych lat :)