Kropla czegoś
"Kropla czegoś".
28.05.2014r. Środa 15:55:00
Kropla czegoś
W kropli deszczu,
Spacerują pod parasolem,
Spragnionej ziemi.
Czasem wspólnie zachybocą na liściu
I na szybie, kończą swój żywot,
Starł je ktoś szmatką,
Nie są podobne one już nawet płatkom.
Kropla czegoś,
Może kropla miłości,
Powraca w snach na jawie,
Gdy zakochani siedzą na ławie.
Kropla czegoś,
Może jeszcze niezidentyfikowanego,
A ja plotłem bzdury,
Mimo, że szczerze zrodziło się jakieś
uczucie.
Było ciepło,
Był chłód,
Zaspokojony głód,
Zbliżyło się ku nam jawne niebo.
Kropla czegoś
Karmi mnie złudzeniami,
Ale ja wiem, że to między nami
Będzie spełnionymi marzeniami i snami.
Kropla czegoś,
Płacze nad tym niebo,
Może nastanie jutro lepsze jutro,
A gdy słońce się pojawi to znów wspaniałe
chwile sprawi.
Może cię czymś zaskoczę
I cię czule połaskoczę,
A wieczorem w kinie,
Będę szczęśliwy przy pięknej dziewczynie.
Komentarze (1)
Ale wesoło, wspaniale,pozdrawiam