Krople
Niebo się załamało
ze mną płakało
chmurami się pokryło
lazur głęboko ukryło
Dłonie mocno zaciskałam
z niebem płakać nie chciałam
nasze chwile wspominałam
leciutko wzdychałam
Nieźle mi życie dołozyło
choć marzeń nie skapiło
i znowu oczy zielone
wspomną blękitne rozmarzone
Zapakuję przeszłość w serducho
wyszepczę Ci ciepło na ucho
o tym jak było wspaniale
jak nie mielismy zadnego ale
Prześlę Ci pocałunek
niemy od serca podarunek...
Żegnaj kochanie.....
Komentarze (3)
Ból i cierpienie, odszedł...ze smutkiem czytam takie
wiersze-wiem jak to jest sam tak cierpię. Czas leczy
rany...znów się zakochamy.
Płaczę... rozstania tak bolą...
piękny wiersz, ale... czasem trzeba tak zwyczajnie się
wypłakać..