Krople goryczy
Tak tu cicho - drzwi zamknięte
brzoskwinie na parapecie.
Wycofuję się na palcach
idę topić ból w bufecie.
Myśli plączą się po głowie
jakiś frajer się przystawia.
Chce się napić z mojej szklanki
a przed chwilą puścił pawia.
Tylko spróbuj zajrzeć głębiej
albo umocz swego pyska
”Ręka noga mózg na ścianie”
łeb ci urwę jak modliszka.
Jeszcze kropla, jeszcze łyczek
w samotności patrzę w ścianę.
Gdybyś wiedział jaki ciężar
czuje serce zakochane.
* * * * *
Piję za Twoje zdrowie
i przykrywam kolana.
W białych płatkach róż więdnie
miłość nieokiełznana.
Komentarze (16)
Piękny wiersz płynący prosto z serca, tylko smutny.
Alkohol to Twój wróg- przyjaciel na chwilę. Nie wolno
się łamać
w chwilowych trudnościach więcej wiary w siebie a
znikną ciemne chmury, wyjdzie
słońce z dobrymi aniołami i podadzą Ci pomocną dłoń.
Ja tam lubię popijać w samotności za swoje zdrowie. 5+
za humor. Wiersz wysokiej próby. Jeżeli jesteś taka
jak piszesz to jesteś... fajna. Pozdrawiam.
"Samotny w tłumie o poniewierce zapomnieć umie". Bo
samotność to ...więcej niż poniewierka. Tyle też
można- z wielowarstwy Twego wiersza -odczytać
Trudno jest roztać się z miłością,ale tylko nie
pij!.ładny wiersz.
Tak, róznie to bywa z tym topieniem goryczy... Wiersz
sprawnie napisany i z dużą dozą emocji.
Milosc wiednie wierszem, pelnym zniechecenia... Milosc
zawsze zwiednie, nawet ta nieokielzana, kiedy nic jej
nie dotyka...
"Topienie bólu w bufecie" może dać chwilową ulgę, a
potem boli jeszcze bardziej. Rzeczywiście są to
"krople goryczy"...
Topisz swój smutek, swoją samotność, swoją potrzebę
miłości w alkoholu.. Smutny i gorzki wiersz.
gorycz sciele sie w Twym sercu niczym zwiedle liscie
na rozanym kobiercu wiec dla zapomnienia smutkow
topisz zalosc w kieliszku wodki ...swietny wiersz mam
nadzieje ze to fikcja literacka nie zycie Twoje
Czasami te krople goryczy przepełniają kielich...potem
cierpimy w samotności... albo w tłumie...ale życie
płynie i może przyniesie nową miłość...?
Cudownie oddany klimat samotności w tłumie jakiegoś
przyjęcia.
nie pij, lecz płacz raczej do poduszki, bo łzy słodkie
jak kwiatuszki , rosna potem serduszkami , miedzy
Twymi marzeniami..
Dobry tekst do piosenki, świetnie napisane, klimat
oddany znakomicie!
Od goryczy kipi w Twoim wierszu.Odejscie miłosci bywa
bolesne a Ty to malujesz słowami.
No , no?! W słowach nie przebierasz, jak w malinach,
delikatnie... Za ciosem i do celu, aż się iskry
posypały spod pióra.
Jak dla mnie nawet, za mocne! Ale do czego ja się
przyczepiam zawsze:
jeszcze nie do końca dopieszczona interpunkcja i
trochę niedociągnięć stylistycznych.