Krótka Spowiedź
Kto zrozumie bądź zachwyt mój rozjaśni?
Bo szarpią mną uczucia różnej maści
Kto skieruje lub działać mi zabroni?
Kiedy próżność mnie wściekle z żądzą
goni
A zamęt ten cały przez jedną panią
Pewnie od zawsze dla mnie zakazaną
Pani mnie wciąż przytłacza!
Chociaż mi nie uwłacza
Pani mnie tak zadziwia!
Cóż pani serce skrywa?
Jak bardzo słodka jest ta tajemnica?
Która wpisana jest gdzieś w miłe lica
Jak możliwe że usta tylko jedne
Wydają słowa tak szczere i zwiewne?
I wciąż tak bezszelestnie się zachwycam
I ciągle głuche pytania wyrzucam
Co w tych oczach jest ukryte?
Co w tej duszy jest wyryte?
Czemu radość mnie ogarnia?
Czemu oddech przy niej zwalnia?
autor
Waryjat
Dodano: 2007-06-03 00:58:17
Ten wiersz przeczytano 519 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Przy niej też waryjackie marzenia....
Kiedy w Jej zielenie spojrzysz....
Nie tylko wierszem Ją doceniaj....
Który dla Niej pięknem rozkwitł
Wspaniały materiał na piosenkę...jedynie sprawdź słowo
"rządzę" poprawnie żądza!(domyślam się, że nie chodzi
o władzę :))