W krwioobiegu srebrnej nocy
A co jeśli miłość jest tylko
wiatrem malującym kręgi na wodzie
Jeśli zapach twego ciała
uwięziony w pościeli
to tylko urojenie
Nie wyobrażasz sobie miła
ile razy umierałem
a twoje imię takie dalekie
zimne i obojętne
pustką dzwięczało mi w głowie
Nie ukołyszę cię już
mową do snu
nie wsłucham się w twój oddech
nie poczuję pulsu
na twej skroni
nie poprawię włosów
uparcie opadających na czoło
Ach niech ktoś zabierze ze mnie
te ciężkie wspomnienia
bo z tej miłości
pisanej wiatrem na wodzie
boli mnie serce
i spać nie mogę
W krwioobiegu srebrnej nocy
jest miejsce dla mnie
i dla ciebie kochana
W dźwiękach dzwonu
i w południowych modlitwach
imiona nasze
wypisze na wodzie wiatr
Manuel del Kiro
Komentarze (10)
Cudny wiersz!
Podobają mi się takie wiersze, pozdrawiam :)
Miłość to ból czy trwa czy odchodzi
Pozdrawiam
O życiu można nieskończenie...
Pozdrawiam.
O życiu można nieskończenie...
Pozdrawiam.
miłość to nie urojenie, bo strata jej to ogromny ból.
Smutnych wspomnień nie zatrze czas bo one są głęboko w
nas. Wiersz daje ukojenie, pozdrawiam
piękne wyznanie miłości, wiatr poniesie dalej wasze
imiona
Tak, serce może naprawdę boleć i to już staje się
niebezpieczne.
Nie zabieram z sobą, ale otwarłeś okno, może samo
gdzieś ucieknie.
Pięknie piszesz.
bardzo na TAK