Kryska na Matyska
Nieuczciwością, zdradą
Człowiek w bagno się wciska,
Myśląc, że go nie trafi
Kryska na Matyska.
Zawiść bujnie rozkwita,
Świat brudnym kołem się toczy
Wystarczy tylko popatrzeć,
Szeroko otworzyć oczy.
Jaka jest tego przyczyna?
Gdzie leży pies pogrzebany?
Dlaczego bliźni, drugiemu
Ciężkie zadaje rany?
Ja na to patrzeć już nie chcę,
Nie będę nadstawiał pyska,
Niech to zło szlag wreszcie trafi!
Przyszła kryska na Matyska.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.