Kryształ lotosu pióra...
To było nad ranem
Gdy sen obudził twoje oczy
Dostałam od ciebie bukiet
kwiatów prolog- oczy
To kryształowe kwiaty lotosu
Co moim dawno znanym alfabetem
Pokazując na palcach L udo U wskoczył
Uśmiech po prawej kochania Tuwima
przesłania
On wiedział czuł i wiedział
że jego wybrane litery
To niebo lusterka powieki
Odbija się myślą i mową uczynków
Skrzydłem kręgosłupa przedmowa drzewa...
Znalazłam cię w szuwarach wody tęsknoty
Pokazałeś mi język szeroki jak łódka która
płynie
Tam gdzie potrzebna .... bo miłość twoja
czeka i
pragnie witalności uśmiechu z rana
Komentarze (10)
Pięknie, metaforycznie o miłości. :)
Ślę moc serdeczności.
Oryginalny erotyk, jak dla mnie,
pozdrawiam :)
Ach, te poranki...
Ładny wiersz, działający na wyobraźnię :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny literacko wiersz z wyobraźnią...pozdrawiam
serdecznie*
Witaj Krystko
Miłość wymaga czułości i ciągłego jej potwierdzania.
Ślę serdeczności.
Ciepły, rozbudzający wyobraźnię przekaz. Zmysłowo
wyrażona miłość.
Pozdrawiam Krysiu:)
Marek
Uroczy poranek...życzę takich wielu :) pozdrawiam
Witaj kryst...:)
Tak, to miły poranek, kiedy inne oczy mówią do nas,
radością i uśmiechem,.:)
Refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.;)
Ładnie opisany poranek, pozdrawiam ciepło.
Piękny i czuły poranek.