Wieczorne dylematy?
Wieczór mrokiem otula, wycisza,
nastraja.
Jeszcze nie noc,
świecy płomień budzi cieni taniec na
ścianie.
ANIOŁY NA MIŁOŚĆ ...
DIABEŁKI NA IGRASZKI ...
W którą z ról przyjdzie mi dzisiaj z losem
zagrać, nocą,
Wybór tylko po części moim się zdaje.
Gdy serce aniele już wie, pragnieniem i
żarem,
tęskny wzrok ku tej jedynej kieruje,
a rozum maskę czarną na oczy zakłada.
A dusza rogata już diabelskich czynów
szalonych nie pragnie.
Miłością rogi stępione.
Już sam nie wiem,
czy jestem ...
... tym upadłym, czy uskrzydlonym
Aniołem.
Ps. Chyba trochę przesadziłem z tymi
aniołkami.
Sun... - Aniołki i diabełki są grzeczne na półeczce.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.