Kryzysowe sny
Wyblakły barwy retro snów,
deszcz spłukał z tęczy marzenia.
Usta zamilkły, zabrakło słów,
poobsychały z łez spojrzenia.
Kwiaty zaś zwiędły pod stopami,
w sercu żar ostygł spopielony.
Myśli ścigają się z myślami,
utkane w cierniste korony.
Zbierają z twarzy cień cierpienia,
bólem przelatują przez palce.
Zgubiły uśmiech zrozumienia-
do krwi poraniły się w walce.
I nagle coś mi w oczach zgasło
nadzieję mi w sercu wygasza.
Jak Słońce za horyzont zaszło -
czyżby umarła miłość nasza???
Komentarze (19)
refleksyjnie o życiu i uczuciach,,pozdrawiam
spopielone uczucia to te co działają przy zakazanym.
trzymaj się
Ładna życiowa refleksja. Niestety przez nasze życie
przewija się wiele tym podobnych pytań.
Pozdrawiam:)
smutne są Twoje wiersze Stumpy:(