KRZYK
Powiedz mi: jaki kształt ma krzyk?
Ile w nim hałasu a ile melodii?
Powiedz mi: jak go obudzić i sprawić by
był?
I nie chcę go słyszeć a tylko
zasmakować.
Chcę zobaczyć jego kolor i sposób
wyrazu.
Nie wcześniej...
Nie później...
A teraz...od razu...
I nie poddam go analizie,
nie rozłożę na części pierwsze,
nie zapytam o jego skład i wnętrze.
Powiedź mi jak odnaleźć krzyk?
Może iść na łąkę i porozmawiać o nim z
pająkiem?
A może zapytać echo z lasu?
Wejść o północy na cmentarz i szukać go w
strachu?
Gdzie mieszka Krzyk?
Na którym piętrze i na jakiej ulicy?
Czy ma jakąś rodzinę, przyjaciół i
bliskich?
Co je na śniadanie?
I czy jak go poproszę to dłużej
zostanie?
Czym tak naprawdę jest krzyk?
I dlaczego trwa tylko kilka chwil?
I czy w ciszy można odnaleźć jego rytm?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.