Krzyk Buntowniczki
Dla wszystkich tych, którzy czują nie nierozumiani...
Buntowniczką mnie nazywają,
wciąż jakieś „ale” do mnie
mają!
Tego nie wypada...tamtego tez nie...
Ja jestem wolna...więc robię jak chcę!!
Wyciągnięty sweter...z dziurami spodnie,
Co Wam do tego! Mi tak wygodnie!
To moje ubranie i moja sprawa.
Nie wtrącajcie się!! Bo nie macie
prawa!!
Ogoliłam głowę do zera...i nie będę jej
chować,
Nie to nie! Nie musi Wam się podobać!
Zrobiłam sobie tatuaż...tak!...bo
chciałam.
To moje ciało i do tego prawo miałam!
Jestem jaka jestem...no i co z tego?!
Odczepcie się od wyglądu mojego!!
Co Was obchodzi co mówię i jak się
ubieram?
Ja tylko się bronię...Wasze ataki
odpieram!
Pytam...Co ja Wam takiego zrobiłam?
Nie ukradłam, nie skrzywdziłam, nikogo nie
zabiłam!!
A Wy ciągle oceniacie i krytykujecie..
...a zresztą...co Wy o mnie wiecie!!!???
Nic z tego nie rozumiem...przecież żyję tak jak umiem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.