...krzyk serca...
...nie potrafię...
ostatni raz przytulisz mnie...
więcej nie spotkamy sie...
moje myśli...słowa Twe...
smutne gesty...mówią że...
trzeba zacząć...inaczej żyć...
bez nadziei...osobno śnić...
i tu problem rodzi się...nasze serca...
mówią nie...a spojrzenie...
ten Twój wzrok...nie pomaga...
tylko krok...jeden...
drugi robisz i...nie...nie można...
zamykasz drzwi...
dotyk sprawia...
cała drżę...
szepczesz,proszę...
kochaj mnie...
ten ostatni...
szalony raz...
potem świat...
rozłączy nas...
ale w myślach...
ale w snach...
w Twych marzeniach...
zawsze ja...
Tobą krzyczy serce me...
tak kochałam...
nie ma Cię...
znów kolejną łzę ocieram...
rana boli...
świeża jest...
nie potrafię...
Cię zapomnieć...
nasza miłość...
bajką jest...
gdzieś w kąciku...
mego serca...
gdzieś głęboko...
na jego dnie...
jesteś Ty i nasza miłość...
zajrzyj kiedyś...
nie powiem nie...
Komentarze (2)
ile jest takich nie szczesliwych milosc ktoe tylko
bardziej rania niz szczescie daja...ale serce nie
sluga nie mozna mu powiedziec nie kochaj bo i tak nie
poslucha ....choc wiersz przepelnia smutek i rozterka
to ma swoisty urok..
Bardzo dobry wiersz. Ciekawa forma. Wiersz płynny i
rytmiczny. Pobudza wyobraźnię czytelnika. Wiersz nie
nastręcza problemów z interpretacją.