Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

O Książę, wymyśliła Cię bajka...

echhh... wesołych świąt !:(


„Wymyśliła Cię bajka, o Książe oddany!
Wymyśliła Cię ona, żeś tam taki zadbany…
Masz pieniądze i szczęście.
Brylantowe królestwo…
I masz miłość, za którą do krwi walczyłeś, rycersko…
Ona,
Przez wieki w wyobraźni ludzkiej tworzona.
Doskonalona.
Każdy wers dopilnowała, by się tak ładnie składał i scalał…
W pamięci ludzkiej, po wszechczasy ozdobiona.
Ona Cię stworzyła…
Bajka wymyślona…

A ja się w Tobie…nagle zagubiłam.
W objęciach Twoich…
Nawet nie śniłam, że tak się stanie…
Kiedy Twe wargi ku sobie w pocałunku przyciągnęłam,
Poczułam, że dokonaliśmy wspaniałego dzieła…
Ty i Ja.
Ja i Ty.
My-miłość poznaliśmy…
Zagubiłam się…
Nim kolejny rozdział książki otworzyłam!
Chciałam coś dopisać.
Lecz nie umiałam nic innego, prócz tego zdania jednego:
„Ciebie już nie ma…
czuję wielką pustkę i w dłoniach mam ciągle białą,
mokrą od łez chustkę…!”
Książę…
Mój Książę…
Na złocistym rumaku, co jechałeś do mnie przez góry i lasy.
Książę…
Mój Książę…
Co biłeś się o mnie, często nieprzytomnie…
Książę…
Mój Książę…
Igrający z losem, mogłeś zostać zabity za zionięciem smoka!
Dla mnie…
Nie pałace,
nie bogactwa,
nie poddani!
Dla mnie-jedynie Ty.
Mój Książe kochany!
Twoje wnętrze…
Twój uśmiech…
Twe spojrzenie…
Rozpacz ma, tak głęboka…
Ciche westchnienie.
Zaciśnięte dłonie…
A w nich płatki czerwonych róż…
Które ofiarowałeś mi dawno już…
Nie mają już koloru, nie mają już blasku, nie są miękkie, nie szukają poklasku.
A jednak je trzymam, dla mnie są piękne…
Choć ich płatki tak dziwnie pomarszczone,
ułamane są listki i główki pochylone…
Ja razem z nimi umieram… w morzu łez tonę!
O Książę!
Mój Książę…
Choć nie jesteś może taki, jak w książkach pisano…
Ja tak bardzo pragnę zostać znów Twą damą.

Nie chcę Cię w snach, chcę na jawie…
Och ile ja bym dała, by już było po sprawie.
Lecz tak się nie stanie, choćby minęły wieki…
Ty zawsze będziesz powodem-łez…

Nim nie dotkniesz powieki…
Nim nie usłyszę Ciebie.
To jak zły omen…
Bez Ciebie…
Och Książe Mój!
Książe…
Nie zostawiaj mnie samej…
Już nigdy więcej!
Nie pozwól by zamieniło się w kamień me serce.
By nie kochało nigdy więcej…
Nikogo więcej Książę nie obdarzę czułością …
Nikomu więcej nie poddam się z miłością…
Nikogo, jak Ciebie!
O Książe-Jedyny!
Nie zostawiaj mnie w bólu, w smutku Tej miny…
We łzach i w goryczy…
Nie zostawiaj!
Popatrz tylko na to, jak mój wzrok za Tobą krzyczy!
No popatrz…
I co o tym myślisz?
Czy choć w snach wyobrażałeś sobie, że mnie taką smutną wyśnisz?
Książę myślisz, że nie wiem, że jesteś tu?
Och Książę, to, co, że ludzi tłum…
Widzę Ciebie i tak, choć z oddali.
Widzę!
Widzę!
Widzę…
Me serce żar już pali…
Wiem, że na mnie patrzysz…
Wiem, że gdzieś się czaisz…
Ależ nie ukrywaj się… wyjdź wreszcie z ukrycia!
Ja doprawdy nie widzę, bez Ciebie mego życia.
Ja Ci wszystko wybaczę…
Każdą łzę, cios zadany…
Każde przykre słowo, każdy krzyk…
Każde uderzenie…
Proszę Cię Książę,
Wróć jeszcze przed zmrokiem.
Powitaj mnie swym dostojnym krokiem…
I wtop się…
W me usta!
Pocałuj…
Jakby jutro miałby być koniec świata…
Nie żałuj…
Pozwól mi być szczęśliwą…
Z Tobą, już nigdy nie zapłaczę…

Mówiłeś kiedyś,
nad strumieniem westchnień Naszych,
Że zawsze wszystko będzie tylko „w Naszych”.
Nie będzie moje,
nie będzie Twoje-bo my będziemy już zawsze we dwoje.
Ja i Ty!
Ty i ja!
My…
Tak kochające się serca dwa…
Gdzie jesteś o Książe?
Gdzie Ciebie zgubiłam?
Ja mówię!
Ty milczysz!
Czym ja zawiniła?
O Książe Mój, Książe…
W tej złotej komnacie, ukryłeś się przede mną?
Ty mówisz!
Ja milczę…
Nie wiem, co jest ze mną!
O Książę…
Mój Książę…
Nie jesteś postacią denną.
Ty wciąż tak czuły, tak niezakłamany…
Och przytul mnie!
Przytul!
Och Mój Kochany…
Tak bardzo Cię pragnę!
Może kiedyś coś złego uczyniłam?
Może przez to te męki zaliczyłam?
Ale jak Boga kocham…
nigdy specjalnie bym tego nie zrobiła!

A wiesz dobrze, że Bóg w mym sercu zawsze pierwszy…
Ale Ty, oprócz Niego jesteś najważniejszy.
O Książę!
Mój…
Kiedyś Ciebie nie chciałam, choć teraz żałuję, bo może do dziś bym Cię miała?…
Gdy dostrzegłam, ujrzałam Twe poświęcenie, wszystko Ci oddałam.
Miłość-zastąpiła mi jedzenie!
Miłość-zastąpiła mi sny!
Miłość-zastąpiła mi myśli!
Miłością mą-jesteś Ty!

Mówiłeś, że wybaczyłeś… mimo, iż to tak bardzo Cię bolało.
Mówiłeś, że mnie kochasz jak nigdy dotąd nikogo i że już zawsze będziemy ze sobą.
Książę…
Lecz teraz cóż się dzieje?…
Twa minka już nie zadziorna,
tak rzadko się już śmiejesz…

To zupełnie tak jak ja…

Zapomniałam, co to szczęście od tamtego złego dnia…
Zbyt wiele zła ze wszystkich stron otaczało moje „ja”.
Żyletki błysk…zadrżała dłoń…
To nie miało być tak w tej bajce…
Ej myśli te idźcie won!

O Książę Mój!
Książę…
Jeśli jednak kiedyś będziesz chciał opuścić ten świat…
Proszę pokaż mi się, choć ostatni raz.
Zostań na chwilę, uśmiechnij się mile…
Odejdę razem z Tobą, bo kocham Cię i tyle…
Ja.
Twoja mała księżniczka, co wciąż ma srebrzyste łzy na swych policzkach…
O Książę Mój, Książę…”

dzięki za wytrwałość w przeczytaniu do końca ;) pozdro all =*

autor

KfiAtUsZeK

Dodano: 2005-03-26 10:48:23
Ten wiersz przeczytano 751 razy
Oddanych głosów: 64
Rodzaj Toniczny Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »