Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Księżyc puścił oko...

Do gwiazdy najjaśniej świecącej na planie,
a pozostałe, gęsto usiane na firmamencie,
wprawione w trans, skrzętnie przesiewały
ludzkie fiaska, senne marzenia i nadzieje.

Przejmując po zmroku batutę, przedświt
wziął w objęcia szumiące drzew konary,
w swoich poczynaniach coraz to śmielej
resztki ciemności nocy duszkiem spijał.

Żywszym blaskiem przeniknął przez szybę,
dłoń w półśnie błądziła po poduszce obok.
– Jesteś prawdziwy, czy przewidzeniem?
Po odsłoniętych plecach dreszcz przebiegł.

autor

_wena_

Dodano: 2017-10-07 15:59:36
Ten wiersz przeczytano 4730 razy
Oddanych głosów: 96
Rodzaj Monolog Klimat Rozmarzony Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (142)

krzemanka krzemanka

Ciekawie. Msz chłód i te dreszcze wskazują na ducha.
Miłego dnia:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Ale magiczny klimat stworzyłaś Wandziu, oczywiście, że
jest prawdziwy:)
Miło poczytać, udanego dnia życzę Wandziu:)

ewaes ewaes

Na pewno prawdziwy :)
Podoba mi się
Pozdrawiam :*)

anula-2 anula-2

Poducha też ogrzeje, ale to nie to...no wiesz,
to się dopiero pojawi, bo człowiek to zwierz.

BordoBlues BordoBlues

wiersz rozmarzył, a puenta zmroziła.
pozdrawiam serdecznie :)

graynano graynano

Wandziu, pięknie. Pozdrawiam :)

jadgrad jadgrad

piękna liryka vena

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »