Kto zagląda do portfela?
Oj -wyciągną pieniądze,wyciągną..
Wokół słusznie dociekamy
Jak korcące są reklamy!
A proroctwa rządne rady
Są dalekie od przesady!
Cały rynek zapełniony
Różnych bubli i łakoci!
Niby koniec tak podają
Made China dalej złoci!
A produkty z naszej ziemi
Swoją dobrą markę mają!
Lecz nie dla nas rarytasy
Co na świecie zachwalają!
Może stróż Aniołem zwany
Który pieczę zawsze trzymał!
Pod naporem wielkich Euro
Konkurencji nie wytrzymał?
Komentarze (25)
Heniu ty jesteś niepowtarzalny. Wszystko wiesz co się
dzieje w polityce,. Od kiedy czytam twoje wiersze, nie
muszę czytać gazet ani oglądać TV. Masz w wierszach
przemyślenia, własną koncepcję i to jest ważne.
Tak chińszczyzna na każdym kroku, trafne
spostrzeżenia, pozdrawiam
Henio u Ciebie zawsze wesoło..:))+pozdrawiam
trafiony temat no i na wesoło :) świetnie
Witaj mistrzu...jak zwykle u ciebie milutko..można się
pośmiać. A co do Twojego ostatniego komentarza do
mojego wpisu pod poprzednim wierszydłem, to wolę miec
łeb pełen siana niż takich wierszy... Pozdrawiam
ihahaihaha...
Oj tak, produkty- chałturka zalały nasz rynek, trudno
czasem oprzeć się czemuś co ładnie wygląda, ale jest
byle czym.Wiersz humorystycznie ujęty.
to nie konkurencja i nie euro zaglądają do kieszeni
tylko producenci w kraju jak i ziemia zniewoleni i
ograniczeni stąd to bezrobocie i z zachodu śmiecie, na
dodatek propaganda między nami z przekrętami.
Wielkie biznesy robia kokosy w inny kraju produkujac a
w innym sprzedajac...wszedzie to samo..
Reklamom nie wierzę,a co do made in china to dla wielu
jedyna możliwośc zakupu ze względu na niską cenę,i
mniesze znaczenie tu ma, ze to bubel w dodatku
niezdrowy.na dobre bo polskie,za chudy portfel
Masz rację co do reklam i wszędobylskiej Made in
China.Wiersz trafiony i na czasie , obserwator z
Ciebie dobry, tak trzymaj.
Jak zwykle trafne spostrzeżenia. Poważny temat
opisujesz lekko i z humorem.
tak tak trzy razy tak. taka jest niestety prawda.
"cudze chwalimy swego nie znamy..." ale jak można
poznać jak my sami nasze rodzime produkty niszczymy?
made in china niestety panuje:(
Tu trafiłeś dokładnie w moje odczucia. Nie cierpię
reklam, szczególnie tych nachalnych. Brawo!
Co do mnie to mój umysł nie odbiera reklam jeśli nawet
zastanawiam się, czego jest akurat pokazywana reklama,
nigdy nie pamiętam.Chyba mam wyłączone to coś, a tak
naprawdę to mam tak mało pieniążków, że wiem jakie to
bezcelowe robić na coś smaki
Moim zdaniem dobrze zacząłeś, pod koniec jednak do
sedna sprawy w temacie nie dobrnąłeś, bowiem reklama
sama w sobie to jeszcze nic złego, lecz siła reklam to
jak siła złego na jednego.