Ktoś
Zmrok za oknem
Cisza w domu
Nie pomoże nikt nikomu
Jakaś gwiazda właśnie spada
I ktoś do snu się układa
Jakieś światło szuka cienia
Jakaś dusza przeznaczenia
Jakieś myśli
znów gdzieś błądzą
już do celu dojść nie zdążą
A ja...
siedzę tutaj sama
Nic nikomu nie doradzam
Nie rozumiem nic, nie czuję
Gdzieś wysoko już szybuję
Nic nie każę, nic nie mówię
W obojętność swą się tulę
Świt za oknem
Cisza w domu
Znów nie pomógł nikt
nikomu...
papa, dobranoc
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.