Kulturalna mucha /fraszka/
Siadła mucha na talerzu,
smaczny rosół spija.
Musiała być bardzo głodna,
że tak się uwija.
Na to wszystko wszedł gospodarz
- ty wstrętny owadzie!
Czemu na moim talerzu,
brudne łapy kładziesz?
- o przepraszam gospodarzu,
po co to łajanie?
Próbowałam użyć sztućców,
trochę ciężkie dla mnie..
Komentarze (25)
Bardzo ładny i na wesoło wierszyk...udany...powodzenia
Uśmiechnęłam się czytając. Ładny wierszyk.
to raczej wierszyk dla dzieci, nie fraszka, rytm ci
się łamie, ale plusuję, bo zabawne.
Bardzo fajna fraszka, lubię czytać... dziękuję i
pozdrawiam dziadka i cieplutko wnusię Karolinkę i
:)))))))))))))))))))))))))))
Coś fajnego..i ta mucha taka kulturalna..
Haha, dobre ;-) To sobie na następny raz niech muszka
zrobi takie mini sztućce ;-) Pozdrawiam cieplutko i
zostawiam plusika. ;-)
Lekko i dowcipnie.Pozdrawiam
Skąpiec jakiś i samolub z tego gospodarza, biedna
mucha się popluchać w rosole zechciała, a on zaraz -
że obżera; skąpiec jak cholera!
ha ha ha..uśmiechnęłam się...dobry pomysł na wiersz...
super pomysł :)