kurtyzana
siedzi wewnątrz zadymionego baru
widać ją wyraźnie
w oczach obietnice - każdemu
na jego miarę
gorączka i drżenie
po królewsku wulgarna
niczym; Kręgielek;
uwodzi - oddajesz jej kawałek
siebie
otwierają się drzwi hotelu
tu nie ma miejsca by otworzyć
usta - wciska się profesjonalnie
w twoją pełną kieszeń - bada
pokusa zazębia ciebie
w coraz to większą pętlę
autor
Mirabella
Dodano: 2016-03-21 00:37:04
Ten wiersz przeczytano 884 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
walka z pokusą to walka z wiatrakami...ciekawy wiersz,
ciepło pozdrawiam
też świetny wiersz :)
nałóg, głód, totalne pogubienie
Wiosna rozgrzewa,ale że aż tak to dopiero pierwszy
dzień...ha ha...pozdrawiam
Poczuł się lżejszy
i z lżejszym portfelem.
Co tacy myślą? Pozdrawiam, dobry wiersz.
demona. Poniekąd masz rację, lecz ja nie utorzsamiam
Mirabelii z postacią z wiersza a chciałem tylko
zastosować kontrast. Dzięki za spostrzeżenie.
Pozdrawiam.
Fajnie pokazane obrazy/zdjęcia.
dobry temat na obraz, już go Bogna wymalowałaś słowem
- teraz warto by pędzlem. pozdrawiam.
smutne, ale jest popyt - jest podaż;)
leskie oczywiscie,ze nie wyglada na taka, to jest
wiersz i nie nalezy utozsamiac autorki z peelka.
Niezwykle przekonujaco ukazujesz moment pokusy a takze
chlod i profesjonalnosc sytuacji. Usciski :)
To dopiero amantarzyca! - Ty na taką nie wyglądasz.
zyciowe slowa pozdrawiam
Pokusa często silniejsza od człowieka.
tak bywa Pozdrawiam serdecznie:))