La-la-la.
Właściwych słów piosenki szukam,
ołówkiem w głowę nerwowo stukam,
a umysł ciągle mi nie pozwala,
bo słyszę tylko ,, la-la,
la-la-la’’.
Próżno wysilam komórki szare,
aby napisać słów chociaż parę,
których tysiące tam się przewala,
lecz słyszę tylko ,, la-la,
la-la-la’’.
Już mnie nerwica bierze szalona,
ambicja drażni nie poskromiona,
bo miast się zbliżać, ciągle oddalam,
przez takie głupie ,,la-la,
la-la-la’’.
A gdy myślałem że to już koniec,
chwyciłem szybko ołówek w dłonie,
na ile refleks mój mi pozwalał,
i napisałem … ,,la-la,
la-la-la’’.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.