lalka
O czarnym spojrzeniu i wielkim
znudzeniu.
I małej duszyczce i dzikim westchnieniu.
O ciemnym uśmiechu i dziwnym oddechu.
O zimnym dotyku - dziewczyna z plastiku.
Kiedyś bylam pełna mysli.Teraz pusta...
autor
lolli
Dodano: 2007-11-29 16:38:09
Ten wiersz przeczytano 484 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Mam nadzieję, że to tylko chwilowe odczucie. Życzę
powodzenia.
Smutne,piękne,ale prawdziwe.pozdrawiam.+
Niepokojący klimat wiersza...podoba mi sie.
Najlepszym lekarstwem na pustkę jest miłość ... Ona
sprawi, że poczujesz się doceniona