Latawce
W górze szybują piękne latawce
niosą marzenia prosto do nieba
głodny staruszek siedzi na ławce
je kromkę chleba
to owoc pracy dnia codziennego
w śmietnikach łatwo o taki plon
latawce z góry patrzą na niego
tam jego tron
dostał w ojczyźnie godny zasiłek
w aptece leki media czynsz płaci
z kubła na śmieci godny posiłek
starzy bogaci
siły opadły wypocznie w parku
swoją niedolę przekaże kawce
pora obiadu w starym zegarku
w górze latawce.
Komentarze (18)
Taki ładny cieplutki i bardzo smutny wiersz. To
wkurzające że jesień życia wielu ludzi w naszym kraju
jest smutna,przykra i taka właśnie jak w Twoim
wierszu. W dodatku pokolenia, które nie miało lekko.
Życzę miłej niedzieli :)
Bardzo ładny, choć smutny wiersz. Czy w ostatniej
strofie nie miało być "swoją niedolę przekaże ławce"
zamiast "swoją niedolę przekaże kawce". A jeśli ma
być "kawce" to może "o swej niedoli opowie kawce".
Pozdrawiam.
Przeczytałam w skupieniu i zrobiło mi się bardzo
smutno na sercu. Gdybym miała taką moc, wysłałabym
listę życzeń
wypisaną na ogromnym latawcu/byłaby baaaardzo długa/do
nieba ,niechby zadziałała wyższa siła i sprawiła, abym
nie musiała patrzeć na głodujących i bezdomnych!!!
Serdecznie pozdrawiam.+++++++++++++++++++++