Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

LATO 2007

L A T O 2007


Ejże Lato Lato,
powiedz, co ty na to,
co się z tobą dzieje,
ciemne chmury, wodą leje,
zamiast słońca i pogody
wszędzie mokro, brudne wody
burze, błyskawice, grzmoty,
gdzie twój tytuł złoty ?

My cię uwielbiamy i kochamy,
z tęczy w kwiaty ubieramy,
malujemy w słońcu i pogodzie
w pełnej krasie i urodzie,
w wierszach ci piszemy chwały
a ty płatasz niespodzianki i kawały.

Spójrz na dawne swoje laty,
na urodę, złote szaty,
uśmiech ludu, czyste wody
umiar w deszczu i pogody.

Powiedz przyjaciołom szczerze,
skąd się ten bałagan bierze,
czy już niema żadnej rady
do powrotu w dawne ślady ?

Nie pytajcie mnie kochani przyjaciele,
naród sam dla siebie łoże ściele,
chemikalia, brudy, ścieki, smrody,
oto skutki i powody.

Na dodatek bomby atomowe,
wynalazki śmiercionośne nowe,
naruszenie praw przestworza
i za grzechy kara Boża.


12. VII. 2007 autor Wals

Nie pomogą wynalazki, modły ludzi jeśli wczas się nie obudzi

autor

Wals

Dodano: 2007-07-12 06:50:02
Ten wiersz przeczytano 542 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

babajaga babajaga

przeczytałam jak piosenkę...

Sabrina Sabrina

Pesymizmu w wierszu tyle, wszystko wszak uzasadnione,
człowiek chce być nowoczesny - chemia, atom go
pochłonie. Ekologia bije w dzwony lecz my jakoś nie
słuchamy i niszczymy skarby świata co od Boga w darze
mamy. Piękny realistyczny wiersz.

mirel mirel

Lato w tym roku jest wyjątkowo kapryśne, o czym
"opowiada" ten wiersz...Myślę ,że sporo racji jest
wpisanych w tym wierszu- za taki stan rzeczy troszkę
odpowiadają działania ludzi, zaśmiecanie
środowiska...rozwój techniczny...Nad wieloma rzeczami
jesteśmy wstanie zapanować...przyrodę trudno
ujarzmić:) Ciekawy wiersz , bo ważny problem porusza.

mariat mariat

wszystko się pozmieniało do niepoznania, pory roką
chyba adresy mylą, w maju grzało, w czerwcu grzyby, w
lipcu leje, w nocy dnieje - tu niestety nie pomogą
wynalazki jesli nie będzie Bożej łaski.

Diabi Diabi

Bo lato jak płocha panienka, zerka sobie troszkę ze
swego okienka, a kiedy sie znudzi to jego zerkanie, to
wtedy uśmiechnie się do nas rozkosznym
zaspaniem...Wiersz oczywiscie na czasie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »