Leje deszcz
... pisany wczoraj, podczas ulewy...
Gdyby nie deszcz,
Nie byłoby łez,
Kałuż jak morze,
Stłuczek na drodze,
Butów zmoczonych,
Twarzy zmęczonych,
Błota po kostki,
Złamanej parasolki.
W deszczu moknie całe miasto,
Ja w autobusie-jest mi w nim ciasno,
Wokół twarze, na nich jest deszcz,
Nie wiem czy to woda, może potok łez?
Bo deszcz wszystkie smutki skrywa,
Gdy załamania przychodzi godzina,
Ludzie są smutni, bo znowu leje,
Deszcz zacina, a ja kroczę
niestrudzenie.
Czekają na słońce, lepszy dzień,
Bo ich kamuflaż to wiosenny deszcz.
... lubię obserwować ludzi ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.