Lęk/fraszki
Pędzi szybko pogotowie,
bo kobieta rodzi,
dwoje leży już w becikach,
trzecie nie wychodzi.
Marcowanie
Ej ty durny kocie,
to ostatnie dni,
jak nie wykorzystasz sobie,
zostanie salon masażu tobie.
Pomieszanie
A na kocie widzę psa,
coś się komuś pomieszało,
chociaż – kotkę obserwowałam
i sam chęci nabrałem.
Apetyt
I do domu pędzę z krzykiem,
żona już w drzwiach czeka,
Prędzej! Prędzej! Ma kochana...
nalej dla mnie mleka.
Komentarze (22)
miau:)))
Karliczku super,a mleczka dostałeś ?pozdrawiam
wiosennie :)
Takie trochę kocie fraszki, spodobały mi się bardzo:)
Przecudne Twoje fraszki . Pozdrawiam ciepło
Fajne, apetyt super. Pozdrawiam :)
Super fraszeczki! Ty wiesz!!
Pozdrawiam Karliku:)
:)))) Fajne fraszki. Pozdrawiam serdecznie
Karolku, pośmiałam się, przed snem to zdrowo, ale
jednego nie rozumiem:
"chociaż – kotkę obserwowałam
i sam chęci nabrałem"
Która forma osobowa jest odpowiadająca Twojej płci?
Pozdrawiam i życzę miłych,spokojnych snów, bez kociej
serenady pod oknem:):):)
Apetyt - super
Karl, zejdź z kotki.:)
Pędzi szybko pogotowie,
bo kobieta rodzi,
dwóch jej będzie w tym pomagać,
trzeci się nie zgodzi.
Marcowanie
Ej, ty durny kocie,
to ostatnie dni.
Używaj do woli,
potem długo nic.
Pomieszanie
Ja na kocie widzę psa,
a na psie dostrzegam pchłę,
chyba mi się pomieszało,
że tak do insekta lgnę.
Apetyt
I do domu pędzę gazem,
po dniu pracy, z pustym brzuszkiem:
żona aż się jąka w progu,
już ot..t..twieram ci..ci.. puszkę.
Wszystkie życiowe...
Pozdrawiam serdecznie
Twoje fraszkowate wiosenne lęki
jak na ta porę roku - to marcowanie
pozdrawiam
Pierwsza zwrotka "wymiata" :D
"Pomieszanie"- fantastico. Pozdro.