Leśny dreszczowiec
z cyklu rymowanki nie tylko dla dzieci
Strach ma wielkie oczy, nie ma co
ukrywać
i przed nim twardziela, też nie można
zgrywać.
Sam się przekonałem jak zasnąłem w
lesie,
gdy wracałem skrótem, po jednej
imprezie.
Damką co mi łańcuch, co jakiś czas
spadał,
jechałem od kumpla, co weselną stawiał.
A że było ciemno, nie widziałem
chaszczy,
tom się tam niechcący, troszeczkę
rozpłaszczył.
Gdy świtać zaczęło i rozum powracał,
a ja kroplą rosy, chciałem leczyć kaca,
zjawił się przede mną, jakoby duch
święty,
no i się zaczęły, moje trwożne trendy.
Fakt, że moja damka wisiała na drzewie,
wzbudzał wielki popłoch i lęku zarzewie.
Cykor coraz większy, narastał już we
mnie,
a pamięci szukać było nadaremnie.
Echo we mgle niosło, wilka straszny
skowyt,
który się wybierał, zgłodniały na łowy
i już pewnie szybko, rozeszła się fama,
że na moim dresie, krwi podobna, plama.
Gdy już się zerwałem, z zimna cały siny,
to się okazało, że to krzak maliny,
a krwiożerczy potwór, co panikę
wszczynał,
to był Maks kochany, moja wierna psina.
Komentarze (55)
Na wesoło i to jest to.
moja dobermanka "Reja" odeszła na zawsze, pozostały po
niej piękne wspomnienia i zdjęcia w albumie
pozdrawiam :)
Szanujmy więc psiny,
bardziej nisz dziewczyny.
Miłego dnia Grzegorz.
Kochany piesek, najlepszy kompan człowieka :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Z humorem napisany wiersz...też bym miała cykora w tym
lesie...a to wierna psina zamiast wilka...miłego dnia.
Dobra rada, nie chodź bracie na skróty, bo zgubisz
żonę i buty.
hihihi
Fajne
;)
Pozdrawiam miłej nocy.
I tak wierna psina urosła do rangi
groźnego wilka!
Nic śmiesznego, wyglądało to strrrrasznie:))
Ten coraz większy cykor w takiej sytuacji jest nieco
dziwny?
Z przyjemnością głos oddałam gdy z uśmiechem
poczytałam.Pozdrawiam.
Super z humorem i z przymrużeniem oka :)
ta historia z dereszczykiem okazała się całkiem
zabawna - świetnie :-)
pozdrawiam
Racja, strach ma wiekie oczy :)
Witaj Grzesiu:)
Widzę,że coraz częściej wchodzisz w rymowanki:)
Pewnie,że się podoba acz jednak proponowałbym zmianę
wersu 10 na np:
"a ja kroplą rosy chciałem leczyć kaca" (bardziej "po
naszemu" ale to tylko tak po mojemu:)
Pozdrawiam:)
:)Strach ma wielkie oczy. Fajnie podane.
Pozdrawiam :)
Bardzo fajna historia w doskonały sposób opisana :)