letnia przygoda
słońce w jej dłoniach strużką przelewa
i serce śpiewa
piegi kropeczki na całym nosie
w rozlanym złocie
łuki rozpięte jak dwa hamaki
między dwa chabry
bo mistrz palety skradł zapach mięty
dla muzy Ewy
to w nich się czai moc tego lata
że tylko w przestrzeń wzbić się i latać
i dłonie w węzeł mocniej zawiązać
rozsupłać rzemień ze snopów zboża
boś ty niejako letnią przygodą
w tę naszą młodość
muzyką szuwar gdzie nasze miejsce
w skocznej piosence
i kapitanem statku przez chwilę
gdziekolwiek płynie
wierszem powiedzieć dobrze nam było
to była miłość
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.