Limeryki z miętą
Gdy w Lasie Jaś ujrzał był Stasię,
To miętę był poczuł, jak zda się,
Bo w krótkim już czasie
Przytrzymał ją w pasie
I nagle położył ją na się.
* * *
Raz pewna z Marianka Marysia
Ogromny sentyment do Krzysia
Poczuła, lecz Krzysiek
Miał w nosie Marysię
I teraz Marysia ma Rysia.
* * *
Nadobna dzieweczka ze Sławna
Na chłopców zerkała od dawna.
I z tego zerkania
Zrodziła się Hania,
Milutka i całkiem zabawna.
* * *
Raz pewna z Połczyna dojarka
Cholewki smaliła do Jarka.
Ale on, psia nędza,
Iść wolał na księdza,
Więc na nic ta cała przymiarka.
* * *
Marysia, co w Gąskach mieszkała,
Codziennie gąseczki pasała.
Jaś ukradł jej serce,
A ona w rozterce
Jak gąska z gąskami została.
* * *
Komentarze (24)
i świetnie!!!! mnie limeryki jakoś nie wychodzą a
Tobie z taką łatwością się to udaje.... z wielką
przyjemnością je czytam w listopadowy poranek! na +++
Są zabawne dobre uchwycony humor sytuacyjny Bardzo
wesołe Ekstra fraszki udały się mięta z rumiankiem
jest w nich Na tak!
hahahhaha Uwielbiam taką słowną zabawę :) Jasia -
Stasia, Marysia - Jasia!!! No i te gąski... SUPER!
Piękne limeryki. +
Limeryki zarażają, a jak jeszcze z miętą. Super+
Wielkie czuję ja sentymenty,
i do limeryków i do mięty.
czuć miętę w tych limerykach faktycznie
Trudno powiedzec cos innego, jak zwykle super.
Lubie zapach miety wiec przeczytalam jako nr.1.