Limeryki moniuszkowskie
Kręć się,kręć wrzeciono, wić się tobie wić...
Limeryk moniuszkowski I
prześlicznej wręcz prządce w Lublinie
zachciało się seksu po winie
do chłopca się klei
w tak pewnej nadziei
że wokół go palca owinie
Limeryk moniuszkowski II
nieładnej dość prządce w Lublinie
zachciało się seksu po winie
do chłopców się klei
w niewielkiej nadziei
że może się któryś nawinie
Andrzej Kędzierski,Częstochowa
15.09.2015.
Komentarze (28)
podobają się:)
Hm... dam punkt za odwagę, ale przyznam nieśmiało (bo
lubię twoje wiersze) że tu się nie wykazałeś,
zwłaszcza drugi mało dżentelmeński i wcale
nieśmieszny, a w pierwszym zgrzyta: "wokół go palca":(
limeryk w zależności od sytuacji prządki :) gra słów a
oczekiwany efekt taki sam :)
Zaś innej leciwej matronie
Nie chciało się seksu, bo nie.
Choć wszyscy się do niej kleili,
Garbaci, łysi otyli.
To ona nie chciała w tym gronie.
Nawiązanie do "Prząśniczek" pomysłowe.
Serdecznie pozdrawiam.
Drugi lepszy mz :)
Obydwa bardzo się podobają.Pozdrawiam.
Super limeryki
pozdrawiam
W obu przypadkach, zwłaszcza w pierwszym, pewnie jacyś
chętni się znaleźli;)
świetne ...kręć się kręć... po winie może coś się
nawinie...
pozdrawiam :-)
Fajny pomysł :)
W pierwszym, nie wiem czy nadzieja może być pewna?
Może... ale "go" wstawiłabym przed "wokół". Pozdrawiam
i chciał czy nie chciał ponuciłem sobie Prząśniczkę...
pozdrawiam pięknie:)
owa prześliczna prządka z Lublina
dlatego nitkę kręcić zaczyna,
bowiem przez nią do kłębka
mena poniżej pępka,
by na jego wrzeciono się wspinać!
dobre...że wokół palca go owinie:) pozdrawiam
Andreasie
Jak bym mogła to dałabym ci dwa plusy, po jednym za
każdy. Pozdrawiam z uśmiechem.