Limeryki po remoncie 7
Pewien poeta z miasta Ustrzyki,
miewał w pisaniu dziwne wyniki.
Choć miał do tworzenia chęć
układał wciąż wersów pięć.
Przerabiał wszystko na …limeryki.
Jeden staruszek Czech z miasteczka Cheb,
robiąc zakupy spytał raz o sklep.*
A, że był na ulicy,
trafił wnet do piwnicy.
Za trudna čeština ** na stary łeb.
Stary hazardzista z Baligrodu,
często grał w loterie już za młodu.
Aż odmienił los marny,
ruszył za krąg polarny,
gdyż pieniędzy miał tyle jak lodu.
sklep* - w j. czeskim : piwnica/ čeština ** - język czeski
Komentarze (4)
:-) fajne bardzo, lubię Twoje limeryki :-)
Dla mnie są świetne. :)
Udanej remont i zbiór w limeryków.
Śmiano się z sołtysa Wąchocka,
Że asfalt z ulic zwija co nocka.
A on asfalt zwinął,
A później z dziewczyną
Sprawdzał, czego uczy Wisłocka.