LIPNE FRASZKI
Do kościoła w niedzielę
wielu tylko chodzi
jak wchodzi grzesznikiem
tak samo wychodzi.
-**-
Panieneczka w mini
czerwone usteczka
rozjaśnione włosy
w krzyżu siódemeczka.
-**-
Obiecał poprawę
i święcie w nią wierzył
dopóki z nieletnią
miłości nie przeżył.
autor
Koncha
Dodano: 2014-04-04 10:49:55
Ten wiersz przeczytano 1560 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Zabawne :)
hehe :) pikne ;)
Fraszka trafnie podpowie,
jaki to "święty" jest człowiek!
Pozdrawiam!
Wielu ludzi biga niemal codziennie do kościoła udaje
świętych a potem obgada i w "łyżce wody utopi".
Fraszka super. Idealnie pasuje do mojej sąsiadki.
Pozdrawiam pa
Nie widzę tu lipy tylko samą prawdę:-) Super!
super fraszki
do kościoła chodzi klepie sto pacierzy a na
przykazania jak była głucha tak głuchą pozostała
pozdrawiam:)
Świetne fraszki:))
Całkiem trafne spostrzeżenia. + Pozdrawiam
Superowskie fraszki :)))) najbardziej przypadła mi - w
krzyżu siódemeczka-. Pozdrawiam serdecznie
a dlaczego lipne? sa fajne,pozdrawiam serdecznie
Dobre refleksje, szczególnie pierwsza. Pozdrawiam :)
bardzo dobre ...życiowe i z humorem podane .....
pozdrawiam :-)
wszyscy jesteśmy tacy sami, czyli grzeszni, nie ma
ludzi bez grzechu!!!, i konieć, także z kościoła
wychodzimy również grzeszni, oooo... jedynie może co
nieco skruszeni, hi, hi,
1 - prawdziwa - tak ma być,
2 - prawdziwa - bywa czasami i tak
3 - prawdziwa - bywa i tak
ciekawe co by powiedział /w roli/ nasz J.Papkin a
pewnikiem to była Zemsta hi,hi,
Mój wiersz wcale nie odzwierciedla stanu w którym sie
znajduję.To tylko gra słowna, nic więcej.Twoje fraszki
są pyszne.Małe, zgrabne nminiaturki, bardzo życiowe i
wesołe.Pozdrawiam.