List
Droga Miłości! W pierwszych słowach
zapytam, czy mi się uchowasz?
Zakładam, zgodnie z treścią marzeń,
że kwintesencją jesteś zdarzeń
i czekać nie mam już powodu,
by tak jak kiedyś, gdy za młodu,
tak wyglądałem twych uśmiechów.
Nawet nie myśląc wprost o grzechu.
W kolejnych słowach chcę zapytać,
czy chcesz być ze mną, kiedy świta
i czy do świtań, kiedy pora,
chcesz czekać ze mną od wieczora?
A jeszcze nawet myśli mogą
iść z marzeniami w liczbę mnogą
i mi pomnożysz czekań nocnych,
bym o porankach był tak mocnym,
by twoją stałość zwiększać stale.
I spytam przeto, czy wspaniale
uśmiechnąć zechcesz się w przyszłości,
choć już sędziwe moje kości
i już nie dla mnie wilgoć łąk,
a nawet zboża suchy sąg,
aby ochoty zapał ziścić.
Nie przestań kochać mnie, aliści,
nie jestem jeszcze trup za stary,
a zatem kończę pełen wiary,
że będziesz ciągle mi przychylną.
Potwierdzam, że mi bardzo pilno,
by we krwi grała znów podnieta.
Bądź zdrowa dla mnie.
Twój Poeta.
Komentarze (14)
Świetny list :))) pozdrawiam :)
Świetny!
Poezja jest wierna, kobiety...różne ;)
Pozdrawiam :)
Wyyyyybooooorneeee CREDO! :)))
Dobranoc Państwu!
Chciałbym wygłosić credo moje,
że jak tu jestem, albo stoję,
w obieg chce wysłać mnóstwo dawek
rymów, co idą ku zabawie.
A inną jeszcze prawdę wiary,
gdy się miłości jawią czary,
być tym, co w wieńcu chwały, glorii,
będzie się pławić w alegorii
uniesień męskich, gdy kochanie
umysł posiądzie, a czekanie
prowadzi prosto do psychozy.
Takich chcę wierszy, rymów dozy,
by tę - co myśli mi zabiera
i mną dowodzi, jak generał -
mieć blisko siebie, w każdej porze.
Dlatego powiem: "Dobry Boże,
choć jestem, raczej, niewierzący,
pozwól na galop, gdy koń rączy
i taką przestrzeń daj bez mała,
by Moja Miłość mnie kochała
brązowooka."
Świetnie to trochę tak jak do Weny
Wszystkim Państwu dziękuję za czytanie i miłe słowa.
Zwłaszcza, że idą od Poetów, których cenię.
Pozdrawiam
Świetny wiersz...pozdrawiam.
Podziwiam Twoje pióro :) Pozdrawiam serdecznie :)
Takie liściki są w moim klimacie,
Bejowy Bracie.
Z najlepszymi życzeniami.
Pozdrawiam:)
Niech jeszcze zdrowie dopisze .
Znakomity!
Pozdrawiam, miłej niedzieli :-)
:)) Fajny wiersz.
Jak sądzę, odpowiedzi będą twierdzące.
Miłość nie znika z życia liryka.
Śmiem twierdzić, że nie opuści go aż do śmierci. Miłej
niedzieli Predatorze:)
Jesteś swietny w każdej odsłonie.
Niech radość życia nigdy Cię nie opuszcza :)
A ironijka - przednia!
Pogodnych dni, Predatorze :-)