W obłokach
Spokojności wielkiej czekam w
przedwieczory,
gdy spojrzenia niezłożone w myśl
przewodnią.
Twoje oczy, to scenariusz na love story,
święcą światłem nieodbitym, jak
pochodnia.
Czekam chwili, gdy siądziemy blisko siebie
-
przy kominkach naszych myśli, w cieple
życzeń.
Czy wypowiem myśli złote, by być w
niebie?
Na hart ducha, w czasie próby, bardzo
liczę.
To, co mógłbym ci powiedzieć, gdy
odwaga,
weźmie górę nad obawą o wyroku.
Chciałbym marzyć, ja parweniusz i łamaga
-
widzieć siebie, w twoim niebie, przy twym
boku.
Komentarze (13)
Piękny wiersz, pozdrawiam Poetę:)
Bujanie w obłokach w pięknym celu, w pięknym wierszu
:)
Wszystkim Państwu dziękuję za przeczytanie i za
komentarze.
Tę zdrobniałe też :-)
Żeby nie było już tak całkiem marzycielsko i
lirycznie,też coś z "Love story",ale bardziej
przyziemnie.
Florystka?
śliczne zdrobnienia Ziutek z Andory
wymyśla Róży niczym w "Love story"
raz Różyczka raz Różątko
jakby wyczuł że dziewczątko
ździebko za dużo ma mikroflory
Pozdrowionka.
Marzycielsko i jakby z tęsknotą?:) Podoba mi się :)
Bardzo owocne to czekanie :)
Pozdrawiam :)
Bardzo dobry wiersz.
ładnie rozmarzyłeś.
O... qrcze... zauroczyłeś!
Wspaniały wiersz. :)
Pozdrawiam serdecznie Predatorze :)
Najpiękniej o nadziei i miłości - tak tylko Ty - POETO
- potrafisz napisać.
Wzruszasz i zachwycasz.
Pogodnych dni i dobrych nocy, Predatorze :)
...Scenariusz zapewne magiczny...
Znakomity Wiersz, jak zawsze pod tym adresem, a puenta
po prostu niesamowita...
Pozdrawiam, miłego weekendu :-)
Mnie także podoba się to rozmarzenie, choć nie bardzo
wierzę w zamieszczoną autocharakterystykę:) Miłego
wieczoru Predatorze:)
Piękna, nostalgiczna liryka.
Pozdrawiam z podziwem.