List samobójcy
Odchodzę ze świata ziemskiego
przybywam do świata niebiańskiego
lecę na skrzydłach czarnej śmierci
zapukać do drzwi Twoich Boże
mam kilka pytan do Ciebie
dlaczego było tak ciężko...?
dlaczego byłam taka nieodporna?
dlaczego zło mnie ciągle dotykało?
dlaczego to co najbliższe mi zabrałeś?
dlaczego sensu już nic nie miało Ciebie
przy mnie nie było....
czy w Twojej boskiej krainie jest dla mnie
miejsce biedaka
czy karę za to dostanę,ze byłam
odważna...?
a może tchórzem...
tchórzem dla życia
odważna dla śmierci
któż mnie osadzi...
Dla mnie to już nie ważne,
Ja juz nie zyję ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.