Listopad
Oszronił listopad pożółkłe trawy,
suche źdźbła w lodowych łzach.
W pamięci powracają minione chwile,
trwać będą dopóki płonie życia żar.
Wieczór w łaski dnia się wkradł,
odziany ciemności peleryną,
skraca codzienny jasny blask.
Odbiera to co wcześniej dał.
A my wplątani w przyrody rytm,
jak w melancholię jesienny kwiat.
I patrz ostatni liść z drzewa spadł.
Znicze płoną. Pamięć trwa.
autor
wiki20
Dodano: 2016-10-29 19:56:01
Ten wiersz przeczytano 1566 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
Dziękuję za miłe słowa komentarza.Pozdrawiam
serdecznie.
"Znicze płoną. Pamięć trwa."
Jakie to piekne.
I niech ta pamięć trwa...
Pozdrawiam :)
Zimno, mokro, trudna rada,
taki urok listopada!
Pozdrawiam!
Szczególny nastrój w końcówce wiersza
tworzy tajemniczość i rozpamiętywanie.
ladnie:)
b.ładnie
miłej niedzieli :)
Najważniejsze, że pamięć trwa
Pozdrawiam
ładnie klimatycznie...pamięć trwa i to jest
najważniejsze wśród zniczy i kwiatów:-)
pozdrawiam
Przyroda jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa.
To święto jakby było wkomponowane w jesienny
nastrój.Jesień wycisza i daje możliwości
przemyśleń.Pozdrawiam ładny wiersz.
Listopad zawsze kojarzy mi się z zapalaniem światełek
dla tych, co odeszli.
ładnie:)
Bardzo poetycki jest to wiersz?
Virginio, stworzyłaś obraz jesienny a co za tym idzie
umiejętnie przeszłaś do meritum, i tak wspaniale
wplotłaś wątek, jaki niesie miesiąc listopad, czyli
pamięć o zmarłych…
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę:)
ostatnia strofa mówi za wszystko Pozdrawiam:))