Łkam
Schodzę z wielkiej sceny
I jeszcze słyszę gwizdy za plecami
Chowam twarz za kurtyną
I łkam
Opuszczam stary cmentarz
I jeszcze widzę gapiów zgromadzonych
Szydzą i drwią
I łkam
Żegnam rok mijający bez skrupułów
Setki zachodów i wschodów słońca
I kolejny samotny zasypia wieczór
I łkam
autor
yohana
Dodano: 2005-04-24 12:40:19
Ten wiersz przeczytano 791 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.