Lotny
Mówili – lotny umysł,
z pochlebstw splatali wianek.
Życie biegło spokojnie,
bez większych niespodzianek.
Kiedy w geniusz uwierzył,
głowę nosił wysoko
tak, że zupełnie z bliska
przyglądał się obłokom.
Słońce operowało
i rozgrzała się głowa,
a jego lotny umysł
zwyczajnie wyparował.
autor
krzemanka
Dodano: 2023-09-23 12:55:17
Ten wiersz przeczytano 1234 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
Bardzo dobra ironia.
Niezwykle trafnie to ujęłaś.
Znam takie przypadki.
Cieplutko pozdrawiam :)
:-)))))
Miłego dnia, Aniu...
Super pośmiewny wiersz Krzemanko, dziękuję za uwagi,
poprawiłam, pozdrawiam barwami jesieni :)
Dziękuję nowym gościom za komentarze.
Miłej niedzieli:)
Wspaniale, ciekawe spojrzenie na życie.
...
życie
to dar Boży
nie wystarczy
je przeżyć
to trochę
za mało
...
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Dobre! Przednia ironia.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dziękuję wszystkim gościom za komentarze i
uśmiechy.
Szczególne podziękowania dla Goldena:)
Miłego dnia wszystkim:)
Mądrze, trafnie i z ironią tak jak lubię...Pozdrawiam
z podobaniem i zostawiam uśmiech na dobry dzień
krzemanko :)
Witam,
tak to bywa z popularnością i komplementami.
Ponoć bardzo niebezpieczne między
kidultami.../+/
Te wersy zapisane bardzo zgrabnie, że tak ujmę.
Pozdrawiam serdecznie.
świetna ironia!
pozdrawiam serdecznie
Dokładnie. Tak to bywa (i tutaj np bohater
wierszowanego komentarza Goldena :)).
I przypomina mi się taka fraza z pewnej piosenki -
"from zero to hero"... Tyle że później znowu "zero"
;-)...
Świetna mini.
Pozdrawiam ciepło, Aniu :)
celnie.
Nadmiernie karmione ego pochlebstwem...
świetna ironia!
pozdrawiam serdecznie:)
Tak bywa niestety. Czasem zadzieranie nosa nie
wychodzi na dobre, można się zmanierować. A czasem to
co dobre się kończy z jakiegoś powodu.
Pozdrawiam miło ;-)
Witaj Aniu:)
Chyba Aniu to cud Boski
przeminęły wszystkie troski
(a niemało wszak ich miałem)
kiedy Twój wiersz przeczytałem:)
Pozdrawiam serdecznie;)