Ludzie...
Napisalam ten wiersz bo mam dosyc zlych ludzi...Mam nadzieje ze chociaz jedna osoba zastanowi sie nad zyciem po przeczytaniu tego wiersza...
Codziennie ich widzisz...
Wzorowi, usmiechnieci...
Na pozor idealni....
Tacy jak wszyscy...
Jednak w domu,
W ich malym mieszkaniu...
Zamieniaja sie w potwory:
Wyrzywaja sie na dzieciach...
Bija zwierzeta...
Tluka naczynia...
Ci na pozor idealni klamia,
Pija, znecaja sie...
A my-ich sasiedzi udajemy ze nic...
Nic sie nie dzieje, nic nie widzimy...
Po tragedi udzielamy wywiadow:"tak to byl
potwor"...
"Wiedzielismy ze tak to sie w koncu
skonczy"...
Ale czy to nie zbyt pozno?
Jesli my-ludzie, sasiedzi,
przyjaciele...
Mamy tak zyc...
To ja juz nie chce...
Nie chce juz nic!!!
Dla tych ktorzy udaja ze nic sie nie dzieje a pozniej maja pretensje do policji ze nic nie robila....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.