Ludzie bez ziemi
jestem w drodze
bez wytchnienia
pustką ulic
betonowych miast
niosę w myśli
koronę cierniową
oślepiony blaskiem
neonowych gwiazd
kolejny człowiek
na tropie
tułacza Norwida
miało być inaczej
bez kupczenia duszą
która ciągle się rumieni
realnością dnia
Kołobrzeg 24.07.2010
autor
maltech
Dodano: 2010-07-24 13:41:38
Ten wiersz przeczytano 881 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Wielki plus za tytuł- wg mnie ludzie bez ziemi to
ludzie jeszcze pokutujący na tym łez padole.
"miało być inaczej
bez kupczenia duszą
która ciągle się rumieni
realnością dnia" dobrze, że się rumieni, to znaczy, że
jeszcze rozróżnia... świetnie napisane
miniaturka dobra, przemyślana...miło było
przeczytać...pozdrawiam
oj rumieni się rumieni...najgorsze jest to że nic nie
da się zmienić....pozdrawiam
Smutno ale bardzo ładnie. :)
dojrzale przekazywane myśli i słowa, głebokie są Twoje
wiersze ja bym na Twoim miejscu spróbowała sił nie
tylko na beju....pozdrawiam
......ścieżki zmieniamy tylko pozornie....;-)))
pozdrawiam wędrowca ciepłym liści szelestem....
Nie jest źle skoro' dusza się rumieni" , pozdrawiam.