Lustra
niejasne odbicie
krzywizną muśnięte
prawami fizyki
traktuje twarze
prosto śmiejące
ze łzami w oku
w wesołym miasteczku
w domach dla strachów
z wybitym w mosiądzu żetonem
stoją w kolejce
deszczowa kąpiel
z nieba kałuże
wodne stawy dla łódek z papieru
i dzieci z krzywizną twarzy
macają się w lustrze
patykiem dziobiąc w oku
wzburzona fala
pejzaż batalistyczny natury
trzecia wojna
między nami a wami
łączące się w potokach dłonie
stopy depczące kałuże
Komentarze (1)
Świetne z patykiem skojarzenie Fantazja ok Dobry
jest:)