Lustra
Kiedy kobieta jest
W złym stanie psychicznym
I nie panuje kompletnie
Nad litrami wylewanych łez -
To lustra same powinny
Schodzić jej z drogi.
Nim zdąży ujrzeć w nich
Odbicia swej twarzy -
Z rozmazanym do cna makijażem,
Wykrzywionej żałosnym grymasem
Niepojętego cierpienia.
autor
poziomka23
Dodano: 2015-05-19 18:43:48
Ten wiersz przeczytano 690 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Względność bezwzględności nastroju, który nami targa,
bywa nie do przejrzenia nawet w lustrze. Pozdrawiam
serdecznie.
Myślę,że wtedy lepiej po prostu do tych luster nie
zaglądać:)
Pozdrawiam serdecznie
Zamiast równowagi pojawia się wstyd przed samą sobą z
powodu swej słabości... andrew wrc niezmiernie mi miło
że moja amatorszczyzna potrafi kogoś poruszyć aż tak
bardzo:)
lustro prawdę powie i pozwoli wrócić do
równowagi...pozdrawiam serdecznie
Takie odbicie może przerażać.
poziomka23, czyli spojrzałaś i ...do dzieła :-) A to
już krok do przodu :-)
ciekawy...życzę wyjścia z doła, cóż ciężko będzie mi
teraz usnąć, choć awatar trochę koi szok:) pozdrawiam
Roma dziękuję za zwrócenie uwagi na literówkę - uroki
inteligentnego słownika w telefonie:)
Ewo może masz rację, jednak wiersz powstał właśnie po
szoku spowodowanym takim widokiem...
Kiedy czegoś nie widzimy, to wcale nie znaczy, że tego
nie ma ;-) A demony tym bardziej śpią.
Spojrzenie w lustro potrafi przywrócić właściwą
perspektywę.
Pozdrawiam bardzo
Zły stan psychiczny, to rodzaj depresji. Z pewnością
lepiej omijać lustra, ale przyjaciele się przydają i
pomocna dłoń. Wydaje mi się, że w wyrazie "litrami",
wkradło się e. Pozdrawiam